Kacper Woryna - oficjalna strona internetowa

Zawodnicy Arged Malesa Ostrowa Wielkopolskiego z pewnością nie będą dobrze wspominać piątkowej wizyty w Częstochowie. Zawodnicy Mariusza Staszewskiego dostali potężną lekcję speedway’a, zdobywając ledwie 22 „oczka”. Dla częstochowian zaś był to dobry trening przed wejściem w fazę play – off.

Już przed piątkowym spotkaniem nastroje w „zielono – białym” klubie były wyjątkowo spokojne i ukierunkowane na trzypunktową zdobycz w starciu z beniaminkiem PGE Ekstraligi. Ostrowianie bowiem są bezapelacyjnie najgorszą ekipą w żużlowej elicie, dla której nie lada wyzwaniem jest przekroczenie progu 35 zdobytych punktów w meczach zarówno na swoim gruncie, jak i w delegacjach. Pewna swoich umiejętności i wartości postawa gospodarzy, jak pokazał końcowy rezultat, nie była zatem aktem lekceważenia rywali, a jedynie świadomości o własnej sile rażenia.

Na przestrzeni całych zawodów tylko dwa biegi nie zakończyły się na korzyść częstochowian, a jedyne „trójki” ostrowian były dziełem Tomasza Gapińskiego oraz Grzegorza Walaska. Wspomniana dwójka zdobywała je jednak w takich momentach, w których przewaga podopiecznych Lecha Kędziory była już gigantyczna i nie miały one absolutnie żadnego znaczenia dla przebiegu rywalizacji. Już w trakcie trwania zawodów ostrowianie stracili nawet matematyczne szanse na utrzymanie się w PGE Ekstralidze, co tylko spotęgowało marazm prezentowany przez zawodników prowadzonych przez Mariusza Staszewskiego.

Najskuteczniejszym zawodnikiem piątkowego pojedynku okazał się Leon Madsen. Duński kapitan częstochowian zdobył 14 „oczek” oraz bonus. W szeregach gospodarzy jeszcze dwóch innych zawodników nie zaznało goryczy porażki – Kacper Woryna, który czterokrotnie meldował się pod taśmą zainkasował 11+1 a Jakub Miśkowiak w bliźniaczej ilości startów wywalczył 10+2.

Występ wspomnianego wychowanka rybnickiego ROW-u był dodatkowo okraszony pobitym rekordem toru, i to nawet podwójnie, poprawiając w dwunastej gonitwie dnia czas osiągnięty zaledwie dwa wyścigi wcześniej.

Triumf nad ostrowianami przesunął klub z ulicy Olsztyńskiej na pozycję wicelidera w tabeli PGE Ekstraligi. Następne spotkanie częstochowskie Lwy odjadą już w najbliższą niedzielę, a przeciwnikiem podopiecznych Lecha Kędziory będzie absolutny lider – lubelski Motor. Początek pojedynku z liderem tabeli o godzinie 19.15.

Punktacja:
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - 68
9. Leon Madsen - 14+1 (3,3,2*,3,3)
10. Bartosz Smektała - 13+1 (2,2*,3,3,3)
11. Kacper Woryna - 11+1 (2*,3,3,3,-)
12. Jonas Jeppesen - 6 (3,1,1,1)
13. Fredrik Lindgren - 10+4 (2*,2*,2,2*,2*)
14. Mateusz Świdnicki - 4+3 (2*,1*,1*)
15. Jakub Miśkowiak - 10+2 (3,3,2*,2*)
16. Kajetan Kupiec - ns

Arged Malesa Ostrów - 22
1. Oliver Berntzon - 3 (1,1,1,0,-)
2. Jakub Poczta - 1 (-,-,0,1)
3. Tomasz Gapiński - 5 (0,0,3,1,1)
4. Grzegorz Walasek - 7 (3,2,0,2,0)
5. Chris Holder - 5 (1,1,2,0,1)
6. Jakub Krawczyk - 1 (1,0,0,0)
7. Kacper Grzelak - 0 (0,0,0)
8. Tim Soerensen - 0 (0,0)

Bieg po biegu:
1. (63,39) Madsen, Woryna, Berntzon, Gapiński - 5:1 - (5:1)
2. (62,82) Miśkowiak, Świdnicki, Krawczyk, Grzelak - 5:1 - (10:2)
3. (63,22) Jeppesen, Lindgren, Holder, Soerensen - 5:1 - (15:3)
4. (63,05) Walasek, Smektała, Świdnicki, Krawczyk - 3:3 - (18:6)
5. (63,22) Woryna, Walasek, Jeppesen, Gapiński - 4:2 - (22:8)
6. (63,09) Miśkowiak, Lindgren, Berntzon, Soerensen - 5:1 - (27:9)
7. (62,90) Madsen, Smektała, Holder, Grzelak - 5:1 - (32:10)
8. (63,18) Gapiński, Lindgren, Świdnicki, Walasek - 3:3 - (35:13)
9. (63,08) Smektała, Madsen, Berntzon, Poczta - 5:1 - (40:14)
10. (62,40) Woryna, Holder, Jeppesen, Krawczyk - 4:2 - (44:16)
11. (63,42) Madsen, Walasek, Jeppesen, Berntzon - 4:2 - (48:18)
12. (62,34) Woryna, Miśkowiak, Poczta, Grzelak - 5:1 - (53:19)
13. (63,42) Smektała, Lindgren, Gapiński, Holder - 5:1 - (58:20)
14. (63,92) Smektała, Lindgren, Gapiński, Krawczyk - 5:1 - (63:21)
15. (62,89) Madsen, Miśkowiak, Holder, Walasek - 5:1 - (68:22)

Źródło statystyk: www.sportowefakty.pl

Fot. Patryk Kowalski, Grzegorz Misiak