Po wspaniałej pięcioletniej przygodzie w Włókniarzu Częstochowa nadszedł czas się pożegnać...
Treść oryginalnego tekstu:
"Drodzy Kibice, Przyjaciele, Współpracownicy…
Po pięciu niesamowitych latach nadszedł czas, by się pożegnać. To nie jest łatwa decyzja, bo ten klub stał się dla mnie drugim domem, a Wy – jego sercem.
Przez te wszystkie lata dawałem z siebie wszystko, ale to Wasze wsparcie – Wasze okrzyki, doping – sprawiało, że każdy mecz, każdy trening i każda chwila były czymś wyjątkowym. Razem przeżywaliśmy wzloty i upadki. Świętowaliśmy zwycięstwa i uczyliśmy się na porażkach. Te momenty na zawsze pozostaną w moim sercu.
Dziękuję wszystkim trenerom i kolegom z drużyny za wspólne chwile na stadionie i poza nim. Dziękuję sztabowi i osobom pracującym w klubie, którzy często w cieniu wykonywali ogromną pracę. Ale szczególne podziękowania kieruję do Was – Kibiców. Wasze wsparcie, doping i energia dawały mi siłę w każdym meczu, niezależnie od wyniku.
Zmieniam barwy klubowe, ale Włókniarz zawsze będzie częścią mojej historii. Noszę w sobie dumę, że mogłem być częścią tej rodziny.